sobota, 28 sierpnia 2010

Lesio - Joanna Chmielewska

"Natychmiast po zakończeniu dnia pracy przemyślany do ostatniego szczegółu morderczy plan pchnął Lesia pod Cedet i ustawił w ogonku po lody Calypso. Zadziwiającym trafem lody Calypso były w sprzedaży. W wyniku długich rozważań przyszły zbrodniarz uznał je za praktyczniejsze niż Bambino z uwagi na brak patyka w opakowaniu" s. 17

"Środkiem toru, przed parowozem, pędził człowiek z garbem na plecach, wywijający na wszystkie strony płonąca i sypiącą iskry pochodnią, nie wykazujący najmniejszej chęci zboczenia gdziekolwiek i najwyraźniej w świecie zamierzający tak pędzić aż do dnia Sądu Ostatecznego!" s.146-147

"Treść depeszy brzmiała: NIC NIE ROBI KATEGORYCZNIE STOP ZBYSZEK ZALATA OD GORME STOP XZEKAC WIAFOMOCXI E TOBIC ZAMEK STOP NIE PODAPLAC NIECKO HIPOLIT" S. 280


"Lesio" Joanna Chmielewska; wydawnictwo KOBRA; KOLEKCJA KRYMINAŁÓW NR 3; rok wydania 2010; stron: 361

2 komentarze:

  1. Kiedyś chciałam zacząć "przygodę" z panią Chmierlewską, ale jakoś tak wyszło, że mi przeszło:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja pewnie też nie wróciłabym do Joanny Chmielewskiej gdyby na naszym rynku wydawniczym nie ukazała się KOLEKCJA KRYMINAŁÓW. To spowodowało, że chciałam przypomnieć sobie książki, które czytałam (choć nie wszystkie) w młodzieńczych czasach. W przyszłości mam zamiar wrócić jeszcze do Małgorzaty Musierowicz i przygód Ani z Zielonego Wzgórza

    OdpowiedzUsuń