niedziela, 8 sierpnia 2010

Godziny - Michael Cunningham


"Głowa kobiety szybko znika za zamykającymi się drzwiami przyczepy, lecz pozostaje wyraźnie odczuwalne wrażenie upomnienia za uchybienie, które nie uszło jej czujnej uwagi. jak gdyby anioł zszedł na ziemię i dotykając jej powierzchni tylko jedną stopą w sandale, zapytał, czy pojawiły się jakieś problemy, a słysząc, że wszystko jest w najlepszym porządku, ze sceptyczną powagą na obliczu zajął z powrotem swoje miejsce w królestwie niebieskim, przypomniawszy przedtem dzieciom żyjącym na ziemi, że mogą z łatwością przekroczyć cienką granicę zaufania, którym je obdarzono, i że każde następne zaniedbanie zostanie z całą pewnością zauważone." s 34

"Jedna strona, postanawia, jeszcze tylko jedna. [...] Pozwoli sobie na jeszcze jedną minutę tutaj, w łóżku, zanim wkroczy w nowy dzień. Podaruje sobie jeszcze odrobinę czasu. Poddaje się ogarniającej ją namiętności, narastającej niczym fala na niespokojnym morzu, która kołysze ją na swym grzbiecie, jak gdyby była morskim stworzeniem zagarniętym z piasku, na którym pozostawiła ją poprzednia fala; jak gdyby wyrwała się z obszaru oddziaływania grawitacji o przytłaczającej sile i powróciła do swego naturalnego środowiska, w którym wchłania słoną wodę i, w stanie cudownej nieważkości, poddaje się jej prądom." s.46

"Clarissa zakocha się w kobiecie. [...] będzie to jedna z tych namiętności, które wybuchają, kiedy się jest młodym - gdy miłość i ideały naprawdę wydają się osobistym odkryciem, nigdy przedtem nie odbieranym w podobny sposób; w tym krótkim okresie młodości, w którym bez skrępowania robi się i mówi wszystko, aby szokować, by się uniezależnić, żeby odtrącać proponowaną przyszłość i domagać się innej, znacznie wspanialszej i bardziej niezwykłej..." s. 89

"To nie była zdrada, upierała się, tylko poszerzenie granic możliwości. [...] Dlaczego nie kochać się ze wszystkimi, skoro się ich pragnie, a oni także pragną nas?" s.104

Michael Cunningham "Godziny" wyd Rebis 2004, str. 238

Ciekawostki:
egotysta - człowiek przesadnie zajmujący się własną osobą, własnymi uczuciami
akolita - osoba będąca czyimś pomocnikiem; osoba ustanowiona przez biskupa do pomocy kapłanowi podczas mszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz